Monthly Archives Sierpień 2015

Skutki długotrwałych stanów emocjonalnych

Niektóre osoby reagują silniej niż inne na słabe bodźce emocjonalne: takich ludzi uważamy za „uczuciowych”. Charakterystyczny poziom reaktywności emocjonalnej danej osoby nazywamy jej temperamentem (lub usposobieniem). Bardziej krótkotrwały stan reaktywności emocjonalnej nosi nazwę nastroju. Gdy jakaś osoba jest zazwyczaj wesoła, mówimy, że ma wesołe usposobienie: gdy zaś ma usposobienie trudne do przewidzenia, a w danej chwili jest w radosnym stanie ducha, mówimy, że jest w wesołym nastroju. Zarówno temperament, jak i nastrój mają tendencję do wzbudzania emocji, które im odpowiadają, tj. zdarzenia w innym przypadku bardziej lub mniej obojętne przyjmują zabarwienie uczuciowe zgodne z dominującym nastrojem. Jeśli ktoś jest w radosnym nastroju, może uważać drobne trudności za zabawne przeszkody i przejść nad nimi do porządku dziennego: jeśli jest w nastroju przygnębienia, może te same drobne trudności uważać za powód do gniewu lub rozpaczy.

dalej

Potrzeby i wartości

Gdy przedmiot spostrzeżenia jest wieloznaczny – rzeczy widziane przez mgłę, dźwięki słyszane poprzez zagłuszające je hałasy – osoba spostrzegająca skłonna jest nadawać mu większe znaczenie, niżby to wynikało z samych warunków pobudzenia. O tym, co spostrzega, mogą decydować w pewnej mierze jej potrzeby i przyjęty przez nią system wartości. Spostrzega ona otoczenie takim, jakim chciałaby je widzieć, a czasem takim, jakim obawia się, że jest.

dalej

Pamięć mechaniczna a pamięć logiczna cz. III

– 1. Gdy coś pamiętamy, fakt ten może się przejawiać na kilka sposobów. Pamięć wspomnieniowa, czyli rekonstrukcja zdarzeń z osobistej przeszłości, odtwarza minione zdarzenia nie tylko pod względem ich treści, lecz także ich umiejscowienia w czasie i przestrzeni. Takie bogate wspomnienia w małym stopniu były przedmiotem badań prowadzonych w laboratorium psychologicznym. Dużo łatwiejsze do badania jest rozpoznawanie wymagające jedynie poczucia, że coś jest nam znane, oraz przypominanie, wymagające odtwarzania tego, czego nauczyliśmy się w przeszłości. Innym sprawdzianem wpływu uprzedniego uczenia się jest zaoszczędzenie prób przy ponownym uczeniu się.

dalej

Stany emocjonalne

Słabe stany uczuciowe, które towarzyszą wielu naszym czynnościom, można opisać jako stany przyjemności lub przykrości. Możemy dojść do przekonania, że ciepła probówka jest przyjemna w dotknięciu, a kawałek papieru ściernego – przykry. Kiedy jesteśmy w kawiarni, filiżanka gorącej kawy może być przyjemna, lecz czekanie na nią – przykre. Gdy zwracamy uwagę na przyjemności lub przykrości związane z doznaniami, wówczas interesujemy się ich zabarwieniem uczuciowym. Dawniej, gdy psychologowie w większym niż obecnie stopniu zajmowali się subtelnymi rozróżnieniami introspekcyjnymi, nazywali oni słabe stany uczuciowe – uczuciami, a termin emocja rezerwowali dla głębszych, przenikających i pobudzających stanów, których przykładami mogą być: przerażenie, boleść, wściekłość czy szalona radość. Ten „pobudzający” charakter nie wystarczy jednak do odróżnienia stanów emocjonalnych od innych stanów, ponieważ organizm jest pobudzony także i wtedy, gdy rąbiemy drzewo lub piłujemy deskę: w rzeczywistości intensywność zabarwienia uczuciowego decyduje o tym, czy dany stan jest stanem emocjonalnym. Niewątpliwie, taka intensywna emocja znajdzie swe odbicie w charakterystycznym zachowaniu i w rozmaitych zmianach fizjologicznych, wreszcie w tego rodzaju zachowaniu, po- którym rozpoznajemy emocje innych osób i zwierząt. Możemy jednakże wyróżnić -wiele stanów pośrednich pomiędzy bardzo- słabymi doznaniami przyjemności i przykrości a gwałtownymi, silnymi emocjami, jak np. stany podniecenia i spokoju, uznania dla piękna i odrazy wobec brzydoty. Nie będziemy zatem starali się zdefiniować „emocji”, natomiast zajmiemy się stanami emocjonalnymi w całej ich różnorodności.

dalej

Eksperymenty Tolmana

W warunkowaniu i uczeniu się reakcji złożonych kładzie się nacisk na nabywanie ruchowych lub werbalnych nawyków. Niektórzy psychologowie przestrzegają przed nadmiernym akcentowaniem automatycznej natury uczenia się, które to ujęcie wynika z zajmowania się wyłącznie ruchami. Kładą oni natomiast nacisk na sytuacje, w których na czoło wysuwa się zrozumienie. Eksperymenty Kohlera nad wglądem wykazały, że sposób podania problemu czyni rozwiązanie łatwym lub trudnym i że raz osiągnięte za pomocą wglądu rozwiązanie może być powtarzane lub stosowane w nowych sytuacjach.

dalej

Przypominanie i rozpoznawanie

Przejawem pamięci, który łatwiej poddaje się badaniom w laboratoriach, jest przypominanie sobie jakiejś wyuczonej dawniej czynności poprzez aktywne odtwarzanie jej. Mogę wykazać, że pamiętam, jak jeździ się na rowerze, wsiadając na niego i jadąc. Mogę wykazać,, że znam monolog Hamleta o śmierci, deklamując go. W ten sposób demonstruję, że teraźniejsza czynność jest różna od czynności, która by miała miejsce, gdyby nic nie pozostało z przeszłości. Jadę na rowerze: gdyby nie to, co pozostało z przeszłości, nie potrafiłbym ną nim jechać.

dalej

Chemiczne podłoże widzenia pręcikowego

Czarna linia przedstawia względną widoczność fal świetlnych o różne) długości dla oka ludzkiego zaadaptowanego do ciemności. lania przerywana przedstawia szybkość, z jaką światło o różnych długościach fal odbarwia purpurę wzrokową (rodopsynę), bbie te krzywe nałożono na siebie przy zastosowaniu arbitralnych jednostek – maksimum każdej krzywej przyjęto za 100%. Ponieważ krzywe prawie się pokrywają, można przypuszczać, że purpura wzrokowa (otrzymuje sio ją z pręcików) jest substancją chemiczną, która pośredniczy w widzeniu pręcikowym. (Źródło: Hecht i Williams, 1922-23).

dalej