Stopniowe zanikanie śladów na skutek braku użycia

Niekiedy spotykamy się z poglądem, że zapominanie to skutek zanikania śladów pamięciowych w mózgu (tj. wydedukowanego fizycznego podłoża pamięci) w miarę upływu czasu. Takie zanikanie byłoby rezultatem normalnych metabolicznych procesów w mózgu, które mogłyby powodować, że ślady wyuczonego kiedyś materiału dezintegrują się stopniowo, a w końcu zanikają całkowicie.

dalej

Złudzenia oparte na fałszywie założonej pespektywie

Gdyby spojrzeć na tę figurę jako na perspektywiczny rysunek dwóch prostokątów, wówczas przekątna „a” musiałaby być dłuższa niż „b’\ Sprawdź ich rzeczywistą długość. Zadanie, polegające na ustaleniu rzeczywistej przyczyny złudzenia księżyca, pozostało więc do ruzwiązania dla eksperymentatorów współczesnych (Holway i Boring, 1940: Taylor i Boring, 1942). Gdy pochylimy się i spojrzymy przez rozstawione nogi na księżyc znajdujący się nisko nad horyzontem, złudzenie znika. Fakt ten eliminuje wiele hipotez o wpływie widocznych na ziemi przedmiotów, o załamywaniu się promieni w atmosferze itd. Eksperymentatorzy doszli do wniosku, że złudzenie to musi mieć jakiś związek z narządem równowagi, szyją lub oczami badanego. Przygotowali mały sztuczny księżyc w ciemnym pomieszczeniu i przywiązali badanego do deski, tak aby mógł oglądać ów księżyc przy różnych pozycjach ciała. Odkryli oni, że wrażenia związane z mniejszymi rozmiarami księżyca w zenicie (nad głową) zależą od oglądania go z oczyma wzniesionymi do góry.

dalej

Aparat do wykrywania kłamstw

Chociaż w aparacie tym nie ma nic magicznego i musi on być używany przez wykwalifikowanych operatorów z maksymalną ostrożnością, ci, którzy się nim posługują, donoszą o wysokiej skuteczności tej metody. Kiedy osobom badanym, u których wystąpiły „kompromitujące” reakcje, pokazano zarejestrowane wskazania przyrządów, wiele z nich przyznało się do winy, potwierdzając w ten sposób „wnioski” aparatu (Inbau, 1942).

dalej

Spostrzeganie przedmiotów i zdarzeń

Nasze życie przebiega w świecie rzeczy i w świecie innych ludzi. Gdyby jednostka nie była zdolna do odbierania bodźców ze swego środowiska i do reagowania na nie, nie mogłaby zaspokoić swoich potrzeb, porozumiewać się ze swymi towarzyszami ani cieszyć się otoczeniem. Jednostka uczy się poznawać swój świat dzięki danym, które otrzymuje za pośrednictwem narządów zmysłowych, lecz to, co spostrzega, zależy także od tego, co wnosi ze swych ubiegłych doświadczeń, oraz od tego, jakie są jej obecne potrzeby i pragnienia, z którymi staje wobec świata. Podobnie więc jak we wszystkich zagadnieniach psychologii, spostrzeganie ma zarówno aspekty sytuacyjne, jak i rozwojowe, tzn. zależy nie tylko od bodźców, które w danej chwili oddziałują na narządy zmysłowe. W celu wyrobienia sobie poglądu na całość procesu spostrzegania omówimy najpierw niektóre bardziej ogólne problemy, a zagadnienia specjalne, dotyczące sposobu działania narządów zmysłowych przy spostrzeganiu, odłożymy do następnego rozdziału.

dalej

Schemat warunkowania klasycznego

Związek pomiędzy bodźcem bezwarunkowym a reakcją bezwarunkową istnieje od początku eksperymentu i nie musi być nabywany. Związek pomiędzy bodźcem warunkowym a reakcją warunkową jest wyuczony. Powstaje on dzięki łącznemu występowaniu bodźca warunkowego i bezwarunkowego, po czym następuje reakcja bezwarunkowa (tj. dzięki wzmocnieniu). Reakcja warunkowa jest podobna do bezwarunkowej (chociaż nie musi być identyczna).

dalej

Nastawienie przygotowawcze – dalszy opis

Grupa, która zgodnie z instrukcją oczekiwała nazw zwierząt lub ptaków, reagowała na bezsensowne słowa w 63% przypadków nazwą zwierzęcia lub ptaka, a tylko w 14% słowem związanym z podróżą lub transportem Pozostałe reakcje należały do innych kategorii. Natomiast w drugiej grupie słowa związane z podróżą lub transportem stanowiły 74%, a nazwy zwierząt lub ptaków tylko 11% reakcji Tak więc, badani interpretowali dwuznaczne bodźce zgodnie ze swoim nastawieniem przygotowawczym (Siipola, 1935).

dalej

Zmysłowe podłoże spostrzegania

W pewnym okresie historii psychologii badania nad wrażeniami zmysłowymi stanowiły główny przedmiot zainteresowań psychologów eksperymentalnych. Już w początkach rozwoju psychologii jako nauki przyrodniczej psychologowie podejmowali laboratoryjne badania nad zmysłami. W badaniach tych osiągnęli precyzyjną kontrolę warunków bodźcowych i mierzyli zmiany bodźców oraz rejestrowali reakcje badanych na te bodźce. Zainteresowania naukowe, podobnie jak i inne dążenia ludzkie, wykazują wahadłowe zmiany i wraz ze wzrostem fali zainteresowań uczeniem się i przystosowaniem spadły zainteresowania psychologów mechanizmami zmysłowymi.

dalej

Hamowanie retroaktywne i proaktywne

Anegdota,’którą opowiadają o pierwszym przewodniczącym Uniwersytetu Stanford ilustruje trzecią teorię zapominania. Dawid. Starr Jordan był autorytetem, jeśli idzie o ryby. Jako przewodniczący nowego uniwersytetu zwracał się do studentów po nazwisku, lecz za każdym razem, gdy nauczył się nowego nazwiska jakiegoś studenta, zapominał nazwę jakiejś ryby. Dlatego też, jak powiadają, przestał uczyć się nazwisk studentów. Chociaż anegdota ta nie opiera się na rzeczywistych faktach, wskazuje, jak uczenie się czegoś nowego może przeszkadzać w przypomnieniu sobie starych wiadomości. Ta teoria zakłócającego wpływu nowego materiału na pamiętanie uprzednich zdarzeń jest znana jako hamowanie retroaktywne.

dalej

Tłumienie emocji a wyładowanie emocjonalne – kontynuacja

Fizjologicznych symptonów przejawów emocjonalnych – np. napięcia mięśniowego lub rumieńca – nie można kontrolować dowolnie, a zatem za pomocą tłumienia dowolnego nie zawsze udaje się usunąć stan emocjonalny lub całkowicie go ukryć. Czasami jednak tłumienie trwa tak długo i jest tak skuteczne, że dana osoba przestaje sobie uświadamiać potrzebę tłumienia. W takich przypadkach mówi się, że emocja została wyparta. Do problemów tłumienia i wyparcia powrócimy w rozdziale 18, na razie warto tylko wspomnieć, że nawet wyparte emocje nie giną: za pomocą odpowiednich środków można wykryć oznaki wskazujące, że są one nadal aktywne. Eksperymenty, w których stosowano „aparat do wykrywania kłamstwa” (urządzenie mające ustalić, czy oskarżony mówi prawdę, czy też nie), dostarczyły dowodów świadczących o niemożliwości całkowitego ukrycia przejawów emocjonalnych.

dalej