Potrafimy zupełnie dobrze orientować się w świecie za pomocą naszych spostrzeżeń. W większości przypadków wzrok nas nie myli, a spostrzeganie jest na tyle zadowalające (na przykład omawiane tendencje stałości w spostrzeganiu), że przyjmujemy dokładność spostrzegania jako coś oczywistego. Dlatego też, prowadząc badania nad spostrze ganiem, psychologowie zajęli się złudzeniami, kiedy spostrzeżenia są wyraźnie mylące, gdyż sądzili, żc tą drogą uda się odkryć, w jaki sposób spostrzegamy.
Złudzenia geometryczne badano przez wiele lat, lecz nigdy nie osiągnięto całkowitej zgody co do ich wyjaśnienia Czasami złudzenie wynika stąd. że trudno nam część ocenianą wyodrębnić, z całości, w której jest osadzona. Znane złudzenie ze strzałkami i jego odmiany (ryc. 7-17) ilustrują trudność wyodrębnienia ocenianych linii z powierzchni, w których są osadzone ich końce. Podłożem innych złudzeń jest względna wielkość danego elementu w porównaniu z elementami sąsiadującymi (ryc, 7-18). Wiele złudzeń zależnych od kątów można zwykle wyjaśnić, przyjmując, że są to rzuty figur trójwymia- rowych (ryc. 7-19). Gdyby linie widoczne na figurach A i B, przeprowadzić w ten sam sposób na powierzchni stożka podwójnego lub na drutach spotykających się na horyzoncie, to musiałyby one być liniami krzywymi, aby wydawały się równoległe. Linie na figurze C są jak gdyby narysowane na stopniach, które stają się coraz szersze. Gdyby tak było, długie linie (narysowane równolegle) nie byłyby w rzeczywistości równoległe. Tak więc, jesteśmy skłonni widzieć te figury w taki sposób, jak gdyby były to rysunki perspektywiczne, a omówiona po przednio tendencja do ,.stałości” prowadzi do błędów. Czasem dwa czynniki działają razem, jak na ryc. 7-20. Przekątna większego równo- łegłoboku wydaje się tu dłuższa niż przekątna mniejszego. Jest to wpływ całości, w której jest osadzona mniejsza figura, lecz jeśli wy obrazimy sobie, że jest to rysunek perspektywiczny, to przekątna ta również musiałaby być dłuższa w rzeczywistości.
Szczególnie zagadkowe złudzenie było przedmiotem badań przez setki lat, poczynając od arabskiego astronoma Alhazena (965?-1039?). Jest to złudzenie księżyca polegające na tym, że gdy księżyc znajduje się nad horyzontem wydaje się większy niż nad głową. Francuski filozof Malebranche (1638-1715) oglądał księżyc w obu położeniach przez zadymione szkło i nie stwierdził żadnej różnicy w jego rozmiarach. Obalił on zatem pogląd, że przyczyną tego zjawiska jest zniekształcenie obrazu przez atmosferę.
Leave a reply