Moralność dziecięca

Nieomal wszystkie małe dzieci dokonują odkrycia, że dotykanie narządów płciowych dostarcza przyjemnych wrażeń. Jest to zupełnie naturalne w tym sensie, że dotyczy większości dzieci. Nie usiłują one tego ukryć, nie przejawiają też wstydu ani poczucia winy wobec dorosłych, którzy to spostrzegą. Jeśli zostaną ukarane lub będą strofowane, nie zerwą bynajmniej z tym nawykiem, lecz zaczną się z nim kryć, czemu towarzyszyć będzie lęk i poczucie winy.

Wiązanie dzieciom rączek lub stosowanie innych kar cielesnych nie tylko nie przynosi spodziewanych pozytywnych rezultatów, ale jest wręcz szkodliwe psychologicznie. Podrażnienie organów płciowych często przykuwa do nich uwagę dziecka, można więc temu częściowo zaradzić, dobierając luźne, swobodne ubrania i zajmując dziecko czymś atrakcyjnym.

Niemowlęta istnieją poza moralnością. Nie są moralne, ponieważ zachowań ich nie wyznaczają standardy dobra i zła. Nie są też niemoralne, gdyż brak im świadomości przekraczania reguł. Są amoralne. Nie znają jeszcze kodu moralnego. Działają pod wpływem impulsu. Dobro i zło ujmują jedynie w kategoriach przyjemności i przykrości.

W wieku trzech, czterech lat dziecko wychowywane w konsekwentny sposób wie już jednak, jakie zachowania są akceptowane, a jakie nie. Zawsze, gdy tylko to możliwe, należy podawać mu powody, dla których określone postępowanie oceniane jest jako złe, inne zaś jako dobre.

Leave a reply

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>