Chociaż przyjmuje się, że procesy leżące u podstaw pamięci wspomnieniowej, przypominania, rozpoznawania i ponownego uczenia się mają ze sobą wiele wspólnego, nie należy przypuszczać, że są to jedynie arbitralne metody mierzenia tej samej rzeczy. W procesach tych występują zarówno podobieństwa, jak i różnice, a różnice te przejawiają się na kilka sposobów.
Główna różnica zachodzi pomiędzy pamięcią umiejscowioną w czyjejś osobistej przeszłości, tu nazywaną wspominaniem lub rekonstruowaniem, a pewnym rodzajem pamięci nie umiejscowionej w czasie, przejawiającej się na przykład w pamiętaniu znanych słów codziennego języka. Ten drugi rodzaj określiliśmy terminem przypominanie. Jeśli ktoś wspomina, że widzjał jakiś niezwykły wyraz, wówczas to wspomnienie jest rekonstrukcją konkretnego doświadczenia, lecz większość słów nie wiąże się w taki sposób z historią osobistą danego człowieka. W niedawnej, pracy na temat natury pamięci Reiff i Scheerer (1959) dokonali takiego samego rozróżnienia, określając osobiste wspomnienia jako remembrances, a typ nieumiejscowiony w czasie, nawykowy, jako memoria. Przeprowadzają oni szereg dodatkowych rozróżnień, którymi nie będziemy się tu zajmować. W przypadkach amnezji chory traci zwykle osobiste wspomnienia, chociaż potrafi mówić znanym sobie językiem, kupować bilety, obliczać resztę i robić wiele innych rzeczy świadczących o tym, że jego memoria (wg terminologii Reiffa i Scheerera) nie zostały utracone.
Nie można zakładać, że przypominaniem i rozpoznawaniem kierować będą te same prawa ilościowe, ponieważ rozpoznawanie ma pewne cechy wspomnień (odnoszących się do rzeczy doznanych poprzednio), podczas gdy przypominanie może być automatyczne, bez jakichkolwiek osobistych powiązań. Rozróżnienia te stają się bardziej istotne, gdy przechodzimy do rozpatrywania problemów motywowanego zapominania jak przy wyparciu, amnezji hipnotycznej itp. (patrz s. 443).
Leave a reply