Potrzeby i wartości

Gdy przedmiot spostrzeżenia jest wieloznaczny – rzeczy widziane przez mgłę, dźwięki słyszane poprzez zagłuszające je hałasy – osoba spostrzegająca skłonna jest nadawać mu większe znaczenie, niżby to wynikało z samych warunków pobudzenia. O tym, co spostrzega, mogą decydować w pewnej mierze jej potrzeby i przyjęty przez nią system wartości. Spostrzega ona otoczenie takim, jakim chciałaby je widzieć, a czasem takim, jakim obawia się, że jest.

Potrzeby jako czynnik wpływający na spostrzeganie. Wspomnieliśmy już, w jaki sposób trwałe lub chwilowe zainteresowania mogą oddziaływać na uwagę. Ściśle wiąże się z tym wpływ istniejących potrzeb na spostrzeganie, zwłaszcza w warunkach wieloznaczności bodźców.

Jakość barwy i wysokość dźwięku są funkcją częstotliwości fali, jasność barwy i siła dźwięku są funkcją amplitudy (lub innej miary intensywności), a nasycenie może być wynikiem mieszania, tak samo jak barwa dźwięku. Są to jednak tylko analogie, i to ograniczone, tak jak wszelkie analogie.

Co się dzieje wówczas, gdy dwa tony dźwięczą razem? Nie tracą one swej tożsamości, jak zmieszane barwy, chociaż mogą dać połączenie, które słyszymy jako konsonans (harmonijne, przyjemne) lub dysonans (nieprzyjemne). Jedną z przyczyn, dla których pewne kombinacje tonów wolimy od innych, jest to,.ż.e dwa tony tworzą trzeci ton, oparty na różnicy ich częstotliwości. Ten trzeci ton zwany różnicowym może harmonizować łub też nie z tonami podstawowymi. Jeśli częstotliwość obu tonów jest zbliżona do siebie słyszymy dudnienie (zamiast tonu różnicowego), pulsujące w tempie równym różnicy częstotliwości tonów podstawowych. Na przykład, jeśli ton o częstotliwości 256 cykli na sekundę dźwięczy razem z tonem 260 cykli, słyszymy pojedynczy ton pulsujący 4 razy na sekundę (260 minus 256 jest 4). Harmonia muzyczna zależy w części od tej skomplikowanej interakcji pomiędzy tonami podstawowymi, ich tonami harmonicznymi oraz dudnieniami i tonami różnicowymi, które łączą się, tworząc złożony bodziec dźwiękowy.

Szmer jest bardzo złożonym dźwiękiem, na który składa się wiele częstotliwości nie harmonizujących ze sobą. Specjaliści w dziedzinie akustyki mówią czasami o „białym szumie”, mając na myśli szmer złożony ze wszystkich częstotliwości w widmie dźwiękowym, przez analogię z białym światłem, jako złożonym ze wszystkich częstotliwości w widmie świetlnym. Dźwięk wydawany przez syczący kaloryfer ma brzmienie zbliżone do białego szumu.

Szmer może mieć charakterystyczną wysokość. Na przykład mamy prawo stosować muzyczny termin „b a s” dla scharakteryzowania bębna, mimo że jest on instrumentem produkującym raczej szmery niż tony. Dźwięki mowy mają zarówno cechy tonów, jak i cechy szmerów, samogłoski są tonami, spółgłoski — szmerami.

Leave a reply

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>