Zjawisko to jest dobrze znane, jednakże nie jest prawdopodobne, aby bez pomocy specjalnego eksperymentu odkryto inny fakt. Wrażenie „gorąca” jest odmienne od wrażenia „ciepła”, wynika ono z jednoczesnych pobudzeń punktów „ciepła” i „zimna”. Można to łatwo wykazać za. pomocą przyrządu składającego się z dwóch zespołów połączonych ze sobą naczyń, wzajemnie się przeplatających, tak że dwa różne strumienie wody mogą przepływać przez co drugie naczynie. Przepuśćmy zimną wodę przez oba zespoły naczyń, oczywiście wydadzą się one zimne, gdy chwyci się je jedną ręką. Przepuśćmy ciepłą wodę przez oba, a wydadzą się ciepłe. Teraz przepuśćmy zimną wodę przez jeden zespół naczyń,, a ciepłą wodę przez drugi. Gdy chwycimy ręką oba naczynia, wydadzą się one gorące! Nie jest to sposób, w jaki zwykle powstaje wrażenie „gorąca”, lecz w taki właśnie sposób reagują receptory. Punkty zimna mają dwa progi. Reagują one na bodźce o niskiej temperaturze, nie reagują na bodźce o temperaturze pośredniej, lecz reagują znowu na bodźce o wysokiej temperaturze. Stąd też przy wysokich temperaturach aktywizują się zarówno punkty ciepła, jak i zimna, a odczuwane wrażenie „gorąca” polega na tym podwójnym efekcie.
dalej