Zawsze trzeba czasu, aby dojść do płynnego wykonywania jakiejś czynności. Z początku uczący się reaguje w najrozmaitszy sposób, wykonując w miarę potrzeby ruchy korekcyjne. Pierwsze udane ruchy stanorvią często jedynie grube przybliżenie ostatecznych, wprawnych czynności. Jest rzeczą charakterystyczną, że towarzyszą im ruchy zbędne, np. ruchy brwi lub czoła przy pierwszych próbach poruszania uszami, albo ruchy drugiej ręki przy uczeniu się umiejętności, do której potrzebna jest tylko jedna ręka. W miarę nabywania wprawy ruchy zbędne zanikają. Gdybyśmy dobrze poznali proces, dzięki któremu zanikają zbędne ruchy, prawdopodobnie wykrylibyśmy jakiś rodzaj wybiórczego wzmacniania, odpowiadający metodzie przybliżeń przy warunkowaniu instrumentalnym. Reakcje poprawne są wzmacniane bardziej regularnie niż reakcje zbędne.
dalej