Wskaźniki odtwarzania odnoszą się do liczb zapamiętanych przypadkowo podczas badania testem ślepoty na barwy. Badanie zorganizowano w ten sposób, aby dla niektórych badanych było zagrażające (na skutek niepowodzenia), dla innych zaś nie. Osoby zagrożone figurują na wykresie jako badani „wypierający”. (Źródło: Hilgard, 1956, s. 317: wykres sporządzono na podstawie danych Aborna, 1953).
Przeprowadzono szereg prób eksperymentalnych w celu ustalenia, czy można zademonstrować wypieranie w zwykłych doświadczeniach nad ludźmi, którzy nie wykazują ostrych symptomów zaburzenia pamięci. Psychoanalityczne badania nad normalnymi ludźmi sugerują, że wyparcie jest zjawiskiem bardzo powszechnym, lecz badania laboratoryjne nie są jeszcze zbyt zadowalające.
Pewien eksperyment Aborna (1953) może reprezentować ten rodzaj badań, który daje się przeprowadzić w laboratorium. Opisana tu część eksperymentu dotyczyła przypadkowego zapamiętywania liczb stosowanych w testach do wykrywania ślepoty na barwy. (Zapamiętywanie przypadkowe oznacza zapamiętywanie niezamierzone, tj. zapamiętywanie czegoś, czego nie staramy się zapamiętać ani nie oczekujemy, że będziemy musieli to odtworzyć). Testy do wykrywania ślepoty na barwy skonstruowane są zwykle w ten sposób, że osoba normalnie widząca kolory odczytuje na planszy inną liczbę niż osoba ślepa na bar-
Opis przypadku zawdzięczamy uprzejmości Josephiny R. Hilgard (przyp. aut.). wy, która niekiedy w ogóle nie widzi żadnej liczby. W celu sprawdzenia teorii wypierania osoby badane testem ślepoty na barwę poddano „zagrożeniu ego”, pokazując im dodatkowo szereg plansz bez liczb zaznaczając, że osoby normalnie widzące barwy powinny widzieć również i tu liczby. Zagrożenie to spotęgowano, powodując fikcyjne niepowodzenia badanych w pewnych, przypuszczalnie pokrewnych zadaniach, polegających na przerysowywaniu przez kalkę, Następnie badani musieli napisać z pamięci liczby, występujące na planszach testu barw, co stanowiło nieoczekiwaną próbę pamięci. Kontrolna grupa badanych przeszła przez tę samą procedurę, jednak z pominięciem doświadczeń typu „zagrażającego”. W próbie pamięci badani kontrolni odtworzyli więcej liczb niż badani z grupy eksperymentalnej („zagrożeni”). Była to pierwsza oznaka, że mogło wystąpić pewne wyparcie. Po dwóch dniach dano nowy nieoczekiwany test pamięci. U badanych z grupy kontrolnej wystąpiło, jak oczekiwano, zapominanie, lecz nadal pamięć ich funkcjonowała lepiej niż u badanych z grupy eksperymentalnej, którzy przypomnieli sobie mniej więcej tyle samo liczb, co w pierwszej próbie. Teraz zagrożenie zlikwidowano, wyjaśniając badanym z grupy eksperymentalnej prawdziwy charakter eksperymentu. Bez żadnej dalszej możliwości uczenia się badani ci przypomnieli sobie niektóre z zapomnianych liczb, a w niespodziewanych dla nich próbach w dwa i trzy dni później uzyskali nawet lepsze wyniki niż badani kontrolni (ryc. 10-12).
Leave a reply