Category Psycholog

Tłumienie emocji a wyładowanie emocjonalne

Jeśli pewne formy emocjonalnego zachowania mają wpływ przystosowawczy, a inne – zakłócający, to potrzebna jest higiena życia emocjonalnego, tak aby dojrzali ludzie mogli cieszyć się z przeżywania emocji, nie ponosząc szkody na skutek jakichś emocjonalnych wybryków.

dalej

Ogólna koncepcja uczenia się

Ogólną krzywą, wyprowadzoną zgodnie ze statystyczną teorią uczenia się Estesa, przekształcono w formy pozwalające na empiryczne sprawdzenie jej za pomocą czterech miar: 1) liczby reakcji na minutę: 2) średniego czasu trwania reakcji: 3) skumulowanej liczby błędów oraz 4) czasu biegu. .Pierwsze dwie krzywe (a i b) odnoszą się do eksperymentu z naciskaniem drążka, a dwie pozostałe Cc i d) do uczenia się labiryntu w kształcie litery T. Linia ciągła przedstawia w każdym przypadku krzywą teoretyczną, podczas gdy kółka reprezentują dane z eksperymentów. (Dokładne znaczenie równań poszczególnych krzywych oraz sposób ich wyprowadzenia wykracza poza zakres tej książki). Od stopnia zgodności tych krzywych z danymi zależy sukces teorii. (Źródło: Estes, 1959, s. 402). reakcji, na skumulowaną liczbę błędów oraz na czas biegu przez labirynt. Z wykresów tych wynika w sposób oczywisty, że krzywa teoretyczna (zaznaczona w każdym przypadku grubą linią) zgadza się.z punktami, które reprezentują wyniki eksperymentów.

dalej

Uczenie się znaków Tolmana

Jest rzeczą możliwą, że pewien rodzaj uczenia się klasyfikowany jako odruch warunkowy może być w rzeczywistości uczeniem się znaków mówiących, co do czego prowadzi. Takie było przekonanie Edwarda

dalej

Gniew

Początkowe stadia zdarzeń prowadzących do śmiechu stwarzają zazwyczaj napięcie, tak że śmiech pojawia się jako wyraz odprężenia. To odprężenie w obecności innych ludzi możemy uznać za jeden z motywacyjnych aspektów śmiechu. Wywołanie lekkiego napięcia nie powoduje szkody, zwrócenie uwagi innych osób jest mile widziane, a rozwiązanie w formie śmiechu jest szczęśliwym zakończeniem. Nie tylko dzieci, lecz i dorośli szukają takich zdarzeń: w tych okolicznościach śmiech staje się celem (patrz s. 264). Sytuacje wywołujące śmiech spotykamy w sztukach teatralnych, w programach radiowych i telewizyjnych oraz w książkach: popularność takich utworów wystarczająco świadczy o tym, że interesują one ludzi.

dalej

Rozstrzyganie wątpliwości

Zazwyczaj różne wskaźniki odległości zgadzają się ze sobą, tak że mamy na ogół zaufanie do naszego obrazu świata. Bywa jednak tak, że otoczenie dostarcza zbyt mało wskaźników dla cjokładnego spostrzegania głębi, a czasami wskaźniki te mogą być wręcz mylące. Co wówczas czyni obserwator? Można skonstruować urządzenia eksperymentalne, w których wskaźniki odległości poddane są kontroli eksperymentalnej i w których posługiwanie się normalnymi wskaźnikami odległości wprowadza badanego w błąd. Rozpatrzymy tu cztery pokazowe eksperymenty, w których doprowadza się badanego do błędnego spostrzegania odległości przedmiotów. Opisuje je szczegółowo M. Lawrence (1949):

dalej

Pamięć wspomnieniowa

Psychologowie eksperymentalni poświęcili pamięci wspomnieniowej stosunkowo mało uwagi po części dlatego, że trudno sprawdzić szczegóły rekonstrukcji zdarzeń z osobistej przeszłości badanego. Przeprowadzono kilka badań z zastosowaniem hipnozy. Jedno z nich na przykład wykazało, że dorośli 'pod hipnozą mogli dokładniej niż na jawie przypomnieć sobie przeżycia szkolne z czasów, gdy mieli 7 i 10 lat (Reiff i Scheerer, 1959). Wspomnienia dotyczące nazwiska nauczyciela oraz uczniów w tej klasie podlegały następnie sprawdzeniu.

dalej

Różnice poglądów co do podstaw warunkowania cz. III

Wysuwano niekiedy argument, że przy doborze sztucznych laboratoryjnych 2adań badacze eksperymentujący nad uczeniem się odeszli zbyt daleko od takiego uczenia się, jakie występuje w realnym życiu. Na podstawie wspomnianych wyżej rezultatów Estes (1960) dowodzi, że jeśli błąd został popełniony, to polegał on na doborze zadań laboratoryjnych zbyt złożonych i dlatego nie pozwalających uchwycić prawdziwej istoty asocjacyjnego uczenia się, którą odsłaniają nowsze eksperymenty, W każdym razie wiele pozostaje do zrobienia, zanim będzie można w pełni zrozumieć istotę asocjacyjnego uczenia się. chowania się” – Psychologia Wychowawcza t. II (XVI) z 1959 r. z. 4 i t. III (XVII) z 1960 r. z. 1 (przyp. red.).

dalej

Małpa rozwiązująca zadanie z kijami

Aby zdobyć przynętę (pokarm zawieszony na sznurze), małpa musi posłużyć się krótszym kijem, przyciągając nim kij o długości wystarczającej dła dosięgnięcia przynęty. Raz osiągnąwszy sukces, małpa demonstruje swoje zrozumienie, łatwo rozwiązując różne odmiany tego problemu. odnosiło się wrażenie, że nie dochodzą one stopniowo do prawidłowych reakcji, eliminując niewłaściwe. Innymi słowy, ich metoda nie polegała wyłącznie na próbach i błędach. Oto typowy eksperyment Kohlera.

dalej

Zróżnicowanie reakcji w gniewie i strachu

Reakcje fizjologiczne w gniewie i strachu. Wykres przedstawia odchylenia od normalnego (zerowego) poziomu dla czternastu jednocześnie rejestrowanych wskaźników, Wskaźniki ponumerowano zgodnie z numeracją u podstawy wykresu, (Źródło: Ax, 1953). we reakcje przypominają zachowanie w gniewie), występuje względnie duża ilość noradrenaliny (Funkenstein, 1955).

dalej

Obrazy następcze i kontrast barw

Gdy będziemy wpatrywali się w czerwone koło, a następnie spojrzymy na jasnoszary prostokąt, to prawdopodobnie zabaczymy na nim zielone koło: doznanie to nosi nazwę negatywnego obrazu następczego, ponieważ zieleń jest barwą dopełniającą czerwieni. Nie zawsze powidoki są w kolorze dopełniającym – po wpatrywaniu się w bardzo jasne światło zobaczymy prawdopodobnie cały szereg barw, łecz na ogół widzimy barwę dopełniającą.

dalej

Wzmacnianie, wygaszanie i samoistne odnawianie się odruchu

Psychologowie poszli za przykładem Pawłowa, przeprowadzając wiele eksperymentów nad odruchami warunkowymi (także z ludźmi jako badanymi), przy czym badali nie tylko reakcje wydzielania się śliny. Okazało się, że badania nad warunkowaniem klasycznym mają doniosłe znaczenie, ponieważ zależności między bodźcami a reakcjami mogą być poddane kontroli eksperymentalnej, a rezultaty wykazują pewną regularność i prawidłowość. Obecnie rozpatrzymy niektóre spośród tych prawidłowości występujących w warunkowaniu klasycznym.

dalej

Rezultaty ESP – dalszy opis

Materiał dowodowy świadczący na rzecz ESP opiera się przede wszystkim na eksperymentach z odgadywaniem kart, w których to eksperymentach osoba badana stara się odgadnąć w różnych warunkach symbole na kartach ułożonych w talii w sposób przypadkowy. Talia składa się zazwyczaj z 25 kart z pięcioma rodzajami symboli, tak ze przypadkowy wynik wynosiłby pięć trafień na talię. Nawet osoby, które mają stosunkowo bardzo dobre wyniki, rzadko osiągają poziom siedmiu trafień, lecz mogą one osiągać wynik lepszy niż pięć trafień dostatecznie często, aby spełnić możliwe do przyjęcia normy statystycznej istotności. Jeśli eksperymentator, czyli „nadający”, myśli o symbolu na karcie w czasie, gdy badany robi swój zapis, wówczas jest to eksperyment nad telepatią: jeśli eksperymentator w ogóle nie widzi, co jest na karcie (może ona leżeć przed nim odwrócona grzbietem do góry lub znajdować się w zapieczętowanej kopercie), wówczas jest to eksperyment nad kryptestezją. Jako przykład materiałów dowodowych, służących za poparcie dla twierdzeń o nieprzypadkowym charakterze tych rezultatów, można przytoczyć wyniki kolejnych serii badań jednej z „wrażliwych” osób, a mianowicie: pani Glorii Stewart, którą poddawano badaniom w Anglii przez długi okres czasu (tabl. 7-2). Jeśli materiał ten rozpatrywać w ten sam sposób, jak wyniki jakiegokolwiek innego eksperymentu, to jest rzeczą jasną, że pani Stewart w próbach telepatycznych uzyskiwała wyniki przewyższające poziom przypadku, natomiast w próbach kryptestezji jej wyniki tego poziomu nie przekraczają. Fakt ten jest-również odpowiedzią na pewne zarzuty, wysuwane czasami przeciwko takim eksperymentom, dotyczące układów kart. spostrzegania bada się pamięć wielkości i układów bodźców. Krytycy wysuwają argument, że eksperymenty te badają czynniki dodatkowe związane ze spostrzeganiem, a nie samo spostrzeganie, Tak więc, mówią oni, gdy badany daje interpretację kleksu atramentowego, wówczas bada się jego wyobraźnię, a nie spostrzeganie. Gdyby polecić mu skopiować ten kleks, mógłby udowodnić, że spostrzega go całkiem dokładnie.

dalej